Od 1 lipca wszyscy zatrudnieni w zakładzie FCA w Tychach zarobią o 130 złotych miesięcznie więcej. Dodatkowo jeszcze otrzymają w sierpniu po 780 złotych rocznej nagrody. A jeszcze w lipcu tradycyjnie, premię urlopową w wysokości połowy miesięcznego wynagrodzenia.
Umowa z pracodawcą została zaakceptowana przez przewodniczących 6 związków zawodowych działających w spółce. Porozumienia nie podpisała Wanda Stróżyk, szefowa NSZZ Solidarność. Jej związek domagał się 500 złotych podwyżki. Taki wzrost płac, zdaniem związkowców tyskiej Solidarności byłby uzasadniony dobrymi wynikami finansowymi zakładu.