Brak śmigłowcowych zamówień osłabi lotniczy klaster

W Dolinie Lotniczej nie słabnie rozczarowanie decyzją MON o wyborze śmigłowców karakal produkowanych przez Airbus Helicopters dla polskiej armii.

Publikacja: 09.07.2015 14:10

Lotnictwo jest jedną z najprężniej rozwijających się dziedzin gospodarki w Polsce i na świecie.

Lotnictwo jest jedną z najprężniej rozwijających się dziedzin gospodarki w Polsce i na świecie.

Foto: Bloomberg

Nic dziwnego, filarami podkarpackiego, skrzydlatego klastra są wykluczone i przez resort obrony z gry o wart 13 mld zł helikopterowy kontrakt, firmy PZL Mielec/Sikorsky Aircraft i PZL Świdnik/Agusta Westland.

Polskie oddziały śmigłowcowych koncernów z Europy i USA, zatrudniający w kraju tysiące pracowników , twierdzą, że rządowe decyzje podcinają podstawy rozwoju spółek w Polsce. Ale też inne, mniejsze firmy lotniczego klastra niepokoją się o skutki wykluczenia fabryk z Mielca i Świdnika z wojskowego przetargu dekady. Jasno wynika to z dobrowolnej ankiety jakie stowarzyszenie Dolina Lotnicza przeprowadziło wśród swoich członków .

Mielec zwalnia obroty

Pytania sondażu dotyczyły wpływu decyzji MON o wyeliminowaniu z przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy dla wojska oferty konsorcjum PZL Mielec/ Sikorsky Aircraft Corporation ( proponowało maszynę S70i Black Hawk i PZL Świdnik/ Agusta – Westland (oferowały AW 149), na perspektywy biznesu, ew. spadek obrotów i zatrudnienia.

Niemal połowa (48 proc) firm Doliny Lotniczej ankietowanych przez władze podkarpackiego klastra albo już odczuwa, albo spodziewa się negatywnego wpływu na swoją działalność decyzji MON o wybraniu śmigłowca Airbus Helicopters w przetargu armii. W spółkach kooperujących z PZL Mielec i PZL Świdnik narastają obawy, że spodziewane ograniczanie zamówień może spowodować utratę płynności , zmniejszyć obroty, spowodować konieczność redukcji zatrudnienia.

W anonimowym sondażu, jedynie PZL Mielec zdecydowały się ujawnić swoje obawy otwarcie: spółka już przygotowuje się na spadek produkcji. Mielecka firma potwierdza, że do końca 2015r. produkcja kabin i pylonów ( część ogonowa black hawków) spadnie o 35 proc. Jeszcze więcej ubędzie zamówień na gotowe śmigłowce S70i. Obroty firmy zmniejszą się o ok. 35-40 proc. Decyzja MON będzie miała też zasadniczy wpływ na redukcję zatrudnienia oraz prawdopodobnie profil produkcji.- ocenia zarząd mieleckiej fabryki. Firma podkreśla, że w związku z utratą potencjalnych zamówień władze koncernu już podjęły decyzję o zwolnieniu ok. 500 pracowników.

Zamiast kontraktów - cięcia

Restrukturyzacja zatrudnienia może się na tym nie skończyć - informują związkowcy z Mielca. Koncern Sikorsky Aircraft już zapowiedział dalsze analizy i dostosowanie liczby personelu polskich zakładów do spodziewanych, skromniejszych zamówień.

W zeszłotygodniowych wypowiedziach dla podkarpackiej prasy Janusz Zakręcki prezes PZL Mielec potwierdził, że firma rozważa złożenia formalnego protestu w sprawie rozstrzygnięć w śmigłowcowym postępowaniu MON.

Już w końcu czerwca, konkurent "Mielca", PZL Świdnik poinformował, że skarży w Sądzie Okręgowym w Warszawie decyzję Inspektoratu Uzbrojenia i Ministerstwa Obrony Narodowej o odrzuceniu oferty firmy złożonej w ramach przetargu na zakup śmigłowców wielozadaniowych.

Wnosi o zamknięcie postępowania przetargowego bez wyboru oferty z powodu istotnych uchybień proceduralnych a także o zastosowania w wojskowym konkursie "wątpliwych kryteriów selekcji".

MON odpiera zarzuty

Zdaniem szefów "Świdnika" w toku helikopterowego postępowania, kilkunastokrotnie doszło do naruszenia procedur i zasady bezstronności przez decydentów resortu obrony. W opinii firmy za przykład nieprawidłowości uznać można m.in. wielokrotne zmiany zasad, czy zakresu postępowania przetargowego, jak również naruszanie przepisów prawa odnoszących się do offsetu.

MON odpiera zarzuty. Wiceminister obrony Czesław Mroczek broni decyzji komisji przetargowej i twierdzi ,że jest spokojny o werdykt sądu, który powinien przerwać "pasmo oskarżeń i ataków na MON".

Dolina Lotnicza

Klaster przemysłowy zlokalizowany w południo-wschodniej Polsce, założony 11 kwietnia 2003 jako stowarzyszenie grupy przedsiębiorców przemysłu lotniczego. Obecnie w skład stowarzyszenia wchodzi ponad 120 podmiotów z region, zatrudniających 24 tys. pracowników. W zeszłym roku sprzedaż, głównie eksport części lotniczych, przyniosła ponad 2 mld zł.

W Dolinie Lotniczej pracuje także 400 naukowców zrzeszonych w 12 instytucjach badawczych tworzących Centrum Zaawansowanych Technologii AERONET.

Nic dziwnego, filarami podkarpackiego, skrzydlatego klastra są wykluczone i przez resort obrony z gry o wart 13 mld zł helikopterowy kontrakt, firmy PZL Mielec/Sikorsky Aircraft i PZL Świdnik/Agusta Westland.

Polskie oddziały śmigłowcowych koncernów z Europy i USA, zatrudniający w kraju tysiące pracowników , twierdzą, że rządowe decyzje podcinają podstawy rozwoju spółek w Polsce. Ale też inne, mniejsze firmy lotniczego klastra niepokoją się o skutki wykluczenia fabryk z Mielca i Świdnika z wojskowego przetargu dekady. Jasno wynika to z dobrowolnej ankiety jakie stowarzyszenie Dolina Lotnicza przeprowadziło wśród swoich członków .

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się