Firma zamierza ograniczyć roczną produkcję superaut do 3500 sztuk. Prezes spodziewa się, że produkcja nowych SUV będzie co najmniej tak samo duża, ale może zwiększyć się zależnie od popytu. Nowy SUV pojawi się na rynku w 2018 r. w cenie podstawowej ok.200 tys. dolarów.
- Będziemy naciskać jak szaleni na sprzedanie 3500 takich pojazdów albo więcej - powiedział agencji Reutera i dodał, że zainteresowanie nimi jest duże w Stanach i w innych krajach. - Ten pojazd zmieni reguły gry - dodał.
Domenicali mianowany w lutym na szefa firmy należącej do grupy Volkswagena za pośrednictwem Audi poinformował, że Lamborghini planuje zwiększenie światowej sieci salonów sprzedaży ze 132 do 160. Ok.30 proc. dealerów i sprzedaży przypada na USA, największy rynek tej marki. W 2015 r. Włosi sprzedali tam nieco ponad 1000 samochodów wobec rekordowej liczby 3245 na całym świecie.
- Nie rezygnujemy z naszego DNA, z produkowania supersportowych aut - powiedział. Lamborghini zatrudnia dodatkowe 500 ludzi i podwaja wielkość fabryki w Santa Agata Bolognese w ramach planu inwestycyjnego na kilkaset milionów euro ogłoszonego w 2015 r.
Firma dołączyła do grona innych z segmentu premium, którzy podjęli produkcję atrakcyjnych pojazdów sportowo-użytkowych. Domenicali, pracujący wcześniej w kierownictwie Ferrari i Audi dodał, ze chce utrzymać ograniczoną produkcję swej marki.