"Będą następne postępowania na śmigłowce stricte transportowe, to będzie oddzielne postępowanie" - powiedział Kownacki.
Wiceminister sprecyzował, że w przetargu, który zostanie ogłoszony w najbliższy poniedziałek chodzi o 16 śmigłowców dla wojsk specjalnych, czy śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych.
Kownacki przypomniał, że poprzedni przetarg na zakup śmigłowców Caracal nie doszedł do skutku.
"Gdyby tamten przetarg był dobrze ułożony i gdyby tamten przetarg był konkurencyjny, gdybyśmy negocjowali nie tylko z firmą Airbus, ale również z innymi dostawcami, to być może to postępowanie nie zakończyłoby się tak, jak się zakończyło. Każdy kto prowadził jakiś interes w życiu wie, że jak ma jednego dostawcę to negocjacje z nim będą bardzo, bardzo trudne i takimi się okazały" - powiedział wiceszef MON.
"Problem tamtego postępowania polegał na tym, że wrzucono do jednego worka śmigłowce tanie i śmigłowce drogie. (...) Później przez lata byśmy przepłacali za kupowanie zwykłych śmigłowców transportowych, które są z założenia dużo tańsze od śmigłowców specjalistycznych" - dodał.