Aktualizacja: 16.03.2017 11:39 Publikacja: 16.03.2017 10:59
Foto: Bloomberg
Prokuratura w Monachium podała, że prowadzi dochodzenie ws. sprzedaży ok. 80 tys. aut Audi z dieslami w Stanach w latach 2009-15, bo podejrzewa, że instalowano w ich urządzenia zakłamujące emisje spalin podczas testów.
Według samej grupy przeszukania zaczęły się rano w środę w jej biurach w Ingolstadt i Neckarsulm, gdzie grupa zatrudnia ok. 60 tys. ludzi. Rewizje w centrali grupy w Ingolstadt prowadziło ok. 70 ludzi. Przeszukano biura i mieszkania, nie dotyczyło to prywatnego domu prezesa Ruperta Stadlera. Były to pierwsze rewizje w lokalach tej firmy od czasu wyjścia na jaw skandalu w VW we wrześniu 2015.
Elon Musk, dotychczas aktywnie udzielający się zarówno w kampanii wyborczej, jak i obecnej administracji prezyde...
Władze Czarnogóry nie raz zapewniały, że przestrzegają sankcji antyrosyjskich. Oligarcha Oleg Deripaska jest obj...
Polska mierzy się z gwałtownym spadkiem dzietności. Mateusz Łakomy, ekspert ds. demografii wskazuje na przyczyny...
Komisja Europejska wydała zgodę na przesunięcie środków z KPO na Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. Te środki maj...
Wyzwań i wyzwań dla polskiej gospodarki nie brakuje, zwłaszcza w obecnych turbulentnych czasach. 26 maja zmierzą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas