Reklama

Dwóch odurzonych robotników zatrzymało fabrykę BMW

Dwóch znajdujących się pod wpływem alkoholu i narkotyków robotników, którzy zatrzymali linię produkcyjną w fabryce BMW, najprawdopodobniej pochodziło z Polski.

Aktualizacja: 22.03.2017 12:03 Publikacja: 22.03.2017 11:56

Dwóch odurzonych robotników zatrzymało fabrykę BMW

Foto: 123RF

Według niemieckich mediów, dwóch robotników, których omdlenie zatrzymało 3 marca całą linię produkcyjną w fabryce BMW w Monachium, prawdopodobnie pochodzi z Polski. Całe zdarzenie mogło kosztować niemiecki koncern nawet milion euro.

Do zdarzenia doszło 3 marca około 22:40, gdy dwóch robotników linii montażowej zemdlało przy taśmie. Personel medyczny musiał sporo się natrudzić, by ich ocucić, bo według informacji zgodnie powtarzanych przez niemieckie media, zajęło to niemal godzinę. Jak się okazało, jeden z robotników miał 1 promil alkoholu we krwi, a z doniesień wynika, że drugi miał w organizmie spore stężenie amfetaminy. Według informacji Deutsche Welle, robotnicy ci przed pracą wypalili też spore ilości marihuany.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Biznes
Putin zamyka Rosjan w Rosji. Wracają czasy komunistycznej izolacji
Biznes
Największy kawałek Czerwonej Planety sprzedany. Tajemniczy nabywca
Biznes
Traktat Niemcy–Wielka Brytania, ofensywa drogowa, rosyjskie banki na krawędzi
Biznes
Jacek Oko: ważne było rozmawiać i utrzymać kierunek regulacji
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Reklama
Reklama