Gość stwierdziła, że brak leków w aptekach to skomplikowana sytuacja. - Problemy mogą się tylko pogorszyć – oceniła.
Misiewicz-Jagielak wyjaśniła, że wszyscy, nie tylko jako Polacy, uzależniliśmy się od dostaw substancji czynnych, z których produkuje się leki, z Chin. Mamy monopolistę, który dyktuje warunki i ma problemy. Są problemy z dostawami substancji dla polskich producentów.
- Polska uzależnia się od dostaw leków z zagranicy. Coraz więcej kupujemy i coram mniej sami produkujemy – mówiła.
- Dla zagranicznych producentów leków nie jesteśmy największym rynkiem, więc jeśli są problemy z produkcją, najpierw zaopatrują swój rynek, potem rynki duże i bogate, a na końcu Polskę – dodała.