Od dziś ING Bank Śląski nie udziela już kredytów hipotecznych we frankach na 100 proc. wartości nieruchomości i wymaga 10 proc. wkładu własnego. Finansowanie pełnej wartości mieszkania jest możliwe przy kredycie w złotych. To kolejny bank, który wprowadza ograniczenia dotyczące hipotecznych kredytów walutowych.
Po kredytach hipotecznych i korporacyjnych banki zaostrzają także politykę udzielania pożyczek przeznaczonych na cele konsumpcyjne, np. gotówkowych – wynika z ankiety przeprowadzanej przez Narodowy Bank Polski. To oznacza, że trudniej będzie uzyskać kredyt np. na wydatki świąteczne.
Zadłużenie Polaków z tytułu kredytów konsumpcyjnych wynosi dziś ponad 124 mld zł. To jeden z najbardziej dochodowych segmentów dla banków ze względu na wysokie marże.
Z ankiety przeprowadzonej przez NBP wynika, że ponad połowa banków spodziewa się zaostrzenia polityki kredytowej w tym segmencie w IV kwartale 2008 r., a 10 proc. oczekuje, że będzie ono bardzo odczuwalne. Wprowadzenie bardziej restrykcyjnych warunków miało miejsce już w III kwartale, gdy zdecydowała się na to jedna czwarta banków.
Jedną z głównych przyczyn takich ruchów jest prognozowane pogorszenie się sytuacji gospodarczej. Niektóre instytucje zrobiły to w związku z bieżąca i przewidywaną sytuacją kapitałową banku, a także zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie oceny zdolności kredytowej. – Wycofaliśmy się z udzielania kredytów na oświadczenie. Teraz klient musi udokumentować swoje zarobki– mówi Piotr Utrata z ING Banku Śląskiego.