Zysk netto Banku Zachodniego WBK spadł w ostatnim kwartale do 41 mln zł. Analitycy spodziewali się zysku netto na poziomie 172 mln zł.
Rok temu o tej porze zysk netto wynosił 170 mln zł. Cały 2008 r. bank zakończył z 855 mln zł skonsolidowanego zysku netto.
Bank nie zamierza ciąć liczby etatów, tak jak to czynią jego giełdowi konkurenci - Kredyt Bank SA, Bank BPH SA, czy Bank Handlowy w Warszawie SA, gdyż zbyt dużo wysiłku włożył w znalezienie pracowników i szkolenia.
- Mamy plany restrukturyzacji, ale nie poprzez zwolnienia grupowe. Stawiamy główne na naturalne odejścia, czyli 5-6 proc. rocznie. Mamy wiele osób zbliżających się do wieku emerytalnego. Chcemy przesuwać zasoby kadrowe, oferować urlopy bezpłatne. Chcemy zachować prospołeczną postawę w czasie kryzysu - oświadczył prezes Mateusz Morawiecki.
Bank utworzył rezerwy na 301 mln zł (analitycy spodziewali się 81 mln zł). To prawdopodobnie główna przyczyna spadku zysku netto. Koszty związane z opcjami walutowymi wyniosły 81 mln zł, bank ma około 80 otwartych transakcji opcyjnych.