Chodzi o kredyty hipoteczne i konsolidacyjne oferowane klientom indywidualnym i korzystającym z uproszczonej rachunkowości.

- Powodem tej decyzji jest rosnące ryzyko udzielania tych kredytów w następstwie wzrostu kursu walut oraz sytuacji na rynkach międzynarodowych. Decyzja banku wynika z ostrożnościowego podejścia do oceny ryzyka oraz konserwatywnej polityki kredytowej - podał bank.

Na koniec 2008 r. udział banku w rynku wynosił 6,7 proc.