Skonsolidowany zysk netto banku spadł z 830 do 613 mln zł. Oczekiwano 501 mln zł.
Spadek jest niższy głównie dzięki wysokiemu wynikowi odsetkowemu i na działalności handlowej. Pekao zawiązał w poprzednim kwartale nieco większe od oczekiwań rezerwy - wysokości ponad 153 mln zł.
- Spodziewamy się, że w IV kwartale nastąpi pewnie odbicie na rynku kredytów korporacyjnych. Jeżeli nastąpi to w całym systemie, to Pekao również zanotuje wzrost – uważa wiceprezes Luigi Lovaglio. Na koniec czerwca portfel kredytów korporacyjnych Pekao był niższy o 4,3 proc. rocznie.
- Wyniki Pekao są lepsze od oczekiwań, a co ważne są dobre dzięki przychodom prowizyjnym i odsetkowym. Marża odsetkowa, biorąc pod uwagę warunki rynkowe jest solidna. To co może martwić, to spadek wolumenu depozytów i kredytów w porównaniu z pierwszym kwartałem tego roku. Wydaje się, że bank wbrew zapowiedziom ograniczył akcje kredytową w segmencie korporacyjnym - ocenia Piotr Palenik, analityk ING Securities.
- (...) Jestem zdziwiony, że słabo wypadł prowizyjny. Widać, że bank nie pożycza za dużo, zwłaszcza kredytów hipotecznych, żeby nie brać udziału w wojnie o depozyty - komentuje Marcin Jabłczyński, analityk Deutsche Bank Securities.