Analitycy oczekiwali, że bank zarobił tylko 162 mln zł.
Wynik prowizyjny jest o 14 mln wyższy od prognoz i wynosi 335 mln zł. Wynik odsetkowy zgodnie z prognozami spadł z 401 do 355 mln zł. Marża odsetkowa banku (z uwzględnieniem punktów swapowych) spadła rocznie prawie o 100 pkt bazowych do 3,02 proc. - Lepiej w tym roku nie będzie, może dopiero w pierwszej połowie przyszłego roku zacznie się poprawiać - ocenia prezes Mateusz Morawiecki.
Jego zdaniem wojna depozytowa jeszcze się nie skończyła, zmieni się jedynie jej charakter i może będzie bardziej pozycyjna niż błyskawiczna.
Odpisy zamknęły się w kwocie 123 mln zł, mimo oczekiwań że wyniosą 160 mln. Wskaźnik rezerw w tym roku ma być niższy od średniej w sektorze. - Chcemy, aby nie był wyższy niż 2 proc. w stosunku do aktywów - deklaruje szef BZ WBK.
- Mimo inwestycji udało nam się utrzymać koszty pod kontrolą, dzięki drobnym, ale licznym oszczędnościom w niemal wszystkich obszarach działalności. W części dotyczącej kosztów osobowych wdrażamy specjalny program, zmniejszyliśmy czas pracy niektórych placówek, wykorzystujemy urlopy bezpłatne, to wszystko składa się na utrzymanie niskiej bazy kosztowej - oznajmił prezes.