Podobny scenariusz można zrealizować także w przypadku dronów, ale o ile grupa Alibaba również takie rozwiązania już stosuje, to w przypadku wielkich i mocno zagęszczonych chińskich miast jest to pomysł raczej niemożliwy do zastosowania. Jednak już na słabiej zaludnionych terenach zdecydowanie tak.
Także Amazon stawia mocno na rozwijanie wykorzystania robotów, od lat funkcjonują już w centrach logistycznych firmy na całym świecie. Od tego roku są również wykorzystywane do dostaw zamówień do klientów w ramach programu Prime. – Wykorzystanie robotów do realizacji dostaw na ulicach miast jest znacznie trudniejsze niż w przypadku większości powszechnych zastosowań, takich jak przenoszenie przedmiotów w magazynach, szpitalach i hotelach. Problemem w mieście są przede wszystkim nierówności na chodnikach, ekstremalne warunki pogodowe, krawężniki i inne problemy, które stanowią poważne wyzwanie inżynieryjne – mówi Dan Kara, wiceprezes ds. robotyki i inteligentnych systemów w WTWH Media. – Roboty mogą działać w zupełnie nowej dzielnicy, która jest dobrze oświetlona i ma nowe chodniki, ale większość świata nie jest taka, podobnie jak większość USA.
Ciągłe testowanie
W Chinach w centrach handlowych grupy Intime w sklepach kosmetycznych można także skorzystać z interaktywnych luster, na których można w czasie rzeczywistym sprawdzać rożne kosmetyki i następnie oczywiście wszystko można jednym kliknięciem zamówić online. Takie lustra, na których można sprawdzić ubrania, wchodzą też powoli do przymierzalni w sklepach odzieżowych, ale jest to bardziej kosztowne rozwiązanie, stąd skala jego wykorzystania jest mniejsza. W Chinach zamówienie dokonane za pośrednictwem lustra do klienta dostarczy także robot.
– Wciąż szukamy nowych sposobów na to, aby przyciągnąć klientów. W Chinach doskonale sprawdza się system zakupów podczas transmisji w streamingu – mówi Alvin Liu , general manager Tmall Global Import & Export.
Obecnie transmisje prowadzi ponad 4 tys. sprzedawców na serwisie Taobao, którzy odpowiadali w sumie za 150 tys. godzin streamingu dziennie – 80 proc. to kobiety. Taobao podaje, że dziennie 600 tys. produktów korzysta ze wsparcia sprzedaży właśnie w tej formie. To producenci odzieży, jak również biżuterii czy elektronicznych gadżetów. Jednak wchodzą w to także producenci żywności czy – co ciekawe – rolnicy oraz restauratorzy. Blogerka Viya podczas jednej transmisji potrafi przyciągnąć miliony obserwatorów, a jak podaje serwis Alizilla, Beauty KOL Austin Jiaqi Li raz sprzedał 15 tys. szminek podczas 15 minut transmisji.
Z kolei Amazon stawia na inne nowinki. Koncern uruchomił w Indiach nową usługę. We współpracy z lokalnym pośrednikiem chce sprzedawać online bilety do kin. Firma BookMyShow ma pomóc amerykańskiemu koncernowi wzmocnić pozycję na tym rynku, a indyjska firma zyska dostęp do nowej grupy klientów. Żadna ze stron nie poinformowała o szczegółowych warunkach współpracy.