Duchowny w 2014 r. uległ wypadkowi, którego skutki wciąż odczuwa. Biskup miał odmówić wydania karty wypadku, na mocy której ZUS rozlicza wydatki na leczenie.

Ksiądz wziął kredyt, by opłacić je samemu. Teraz chce, by koszty pokryła kuria. Ta odmówiła. Nie godzi się też na mediacje, twierdząc, że powód nie pracuje w diecezji.