Reklama

Wiceprezes Samsunga trafi za kraty?

W Korei Południowej zakończył się proces stulecia, dotyczący korupcji w największej firmie kraju.

Aktualizacja: 25.08.2017 11:02 Publikacja: 25.08.2017 10:16

Li Dze Jong

Li Dze Jong

Foto: Bloomberg

To na razie pierwsza instancja, ale wyrok pięciu lat więzienia zza korupcję dla wiceprezesa Samsunga to dla Korei prawdziwe trzęsienie ziemi.

Li Dze Jong to faktyczny szef Samsunga, choć formalnie zajmuje posadę wiceprezesa. Firmą kieruje jego ojciec (od 2014 r. jest ciężko chory i przebywa w szpitalu), a dziadek Samsunga założył.

Menedżer był podejrzewany o związki z odwołaną za korupcje prezydent kraju Park Geun Hie. Miał przekazać ponad 43 mld wonów (ok. 151 mln zł) łapówek przyjaciółce odsuniętej od urzędu prezydent Park Geun Hie.

W styczniu 48-letni Li był przesłuchiwany przez ponad 22 godziny, jednak wówczas sąd odrzucił nakaz aresztowania. Samsung Electronics oświadczył, że nie przyjmuje oskarżeń wobec Li, nie mogąc znaleźć „powodu, konieczności ani sensu" aresztu dla wiceprezesa.

Teraz jak podaja krajowe media sąd uznał również Li za winnego krzywoprzysięstwa, nieujawnianie dochodów pochodzących z przestępstwa, oszustwa i ukrywania aktywów za granicą.

Reklama
Reklama

Jego prawnicy już zapowiedzieli apelację.

Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Jak amerykański rząd przejmuje udziały w strategicznych spółkach
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama