Lotos od kilku lat próbuje w pełni zagospodarować bałtyckie złoże ropy i gazu B8, jedno z najcenniejszych aktywów wydobywczych grupy. Ma z tym jednak duże problemy. Na razie tzw. centrum produkcyjne, którym jest zmodernizowana platforma wydobywcza o nazwie Petrobaltic, osiągnęło zdolność produkcyjną w zakresie separacji i transportu ropy, zasilania zespołu energetycznego oraz zatłaczania wody złożowej. – Zdolność ta została potwierdzona 30-dniowym testem, który odbył się we wrześniu – informuje biuro prasowe Lotosu.
Mimo że centrum produkcyjne zostało przekazane do eksploatacji, to realizowane są w nim prace gwarancyjne, związane z usuwaniem usterek i eksploatacyjne. Trwa również adaptacja oraz uruchamianie systemu sprężania i transportu gazu ze złoża B8 do elektrociepłowni spółki Energobaltic we Władysławowie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założonym ostatnio harmonogramem, prace mają być sfinalizowane do końca IV kwartału. Kilka lat temu koncern prze...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.