Piękno się upowszechnia, widać je na każdym kroku na co dzień, nie tylko od święta. Żeby obcować z pięknymi przedmiotami, nie trzeba koniecznie chadzać do muzeum, piękne są sztućce na codziennym stole, samochody, buty, książki, damskie torebki, siekiery, wieczne pióra. Codzienne piękno osiągnęło takie natężenie, że wzbudza zainteresowanie uczonych.
Na przykład dr Adam Andrzejewski z Wydziału Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego spostrzegł – a z kolei to jego spostrzeżenie dostrzegł serwis PAP Nauka w Polsce – że ostatnie lata to czas renesansu zmysłów smaku, zapachu i dotyku. Do tej pory ze sztuką łączono doświadczenia związane ze wzrokiem i słuchem. Tymczasem w przypadku skomplikowanych form gastronomicznych zmysły zapachu i dotyku mają równie ważną rolę jak te dwa tradycyjnie uprzywilejowane zmysły, a wszystkie razem wynoszą pod niebiosa piękno dnia codziennego na talerzu.