Urzędujący prezydent w sondażu wykonanym przez firmę Pollster dla se.pl i telewizji Nowa TV wyraźnie zdystansował Donalda Tuska zdobywając aż czterokrotnie wyższe poparcie od obecnego szefa Rady Europejskiej.
Na Andrzeja Dudę głos oddałoby 41,23 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu uplasował się Donald Tusk z prognozowanym poparciem na poziomie 11,55 proc.
Skąd tak wysokie poparcie dla obecnego prezydenta? - U nas od dawna istnieje pewien sentyment do panującego. Każdy, kto zostaje w Polsce prezydentem i nie prowadzi nadmiernie konfrontacyjnej polityki, cieszy się dużym poparciem - tłumaczył politolog prof. Rafał Chwedoruk dla portalu se.pl.
Politolog dodał, że Andrzej Duda podczas swojej prezydentury jest czynny przede wszystkim w tych obszarach, które wiązały się z jego obietnicami wyborczymi, a tego właśnie Polacy od niego oczekują, a nie prowadzenia ostrej polityki.
Prof. Chwedoruk przyznał, że sondaż pokazuje słabość konkurencji prezydenta. - To są wieści tragiczne przede wszystkim dla Donalda Tuska. Jeśli były premier zdobywa czterokrotnie mniejsze poparcie niż Andrzej Duda, to nie wróży dobrze jego domniemanemu powrotowi. To znak dla opozycji, że powinna zacząć się zastanawiać nad strategią kampanii i poszukiwaniem kogoś, kto nie będzie miał takiego bagażu politycznej przeszłości jak Donald Tusk – ocenił.