W ubiegłym tygodniu burmistrz Jersey City Steven Fulop poinformował, że powstał projekt zakładający stworzenie parku na terenie, na którym stoi obecnie Pomnik Katyński.
Pomnik ma zostać przeniesiony i tymczasowo przechowany w Departamencie Prac Publicznych. Decyzja burmistrza nie spodobała się się amerykańskiej Polonii i politykom w naszym kraju. Krytycznie o pomyśle władz Jersey City wypowiedział się m.in. marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Działacze polonijni planują bronić monumentu na drodze sądowej i zapowiadają złożenie we wtorek dwóch pozwów w tej sprawie. Pierwszy z nich ma złożyć Komitet Katyński, który organizował i finansował budowę pomnika. Przy współpracy z amerykańskimi prawnikami, powołując się na rozporządzenia o budowie i lokalizacji pomnika, działacze Komitetu chcą złożyć wniosek o wstrzymanie wszelkich planów jego przeniesienia - poinformowało Polskie Radio.
Drugi pozew planuje złożyć Sławomir Platta, polonijny adwokat. Będzie od żądał w sądzie wstrzymania przeniesienia pomnika i udostępnienia planów przebudowy Exchange Place, na którym znajduje się monument.
Organizator zaplanowanej na niedzielę demonstracji pod pomnikiem chce także ujawnienia korespondencji pomiędzy burmistrzem Fulopem oraz deweloperem Mikiem DeMarco, który zarządza projektem rewitalizacji nabrzeża Jersey City.