Rey pracował jako kierownik zmiany - do jego obowiązków należał m.in. nadzór nad innymi kelnerami. Zwolniono go w sierpniu 2016 roku po incydencie, w czasie którego doprowadził jednego z podwładnych do łez.
Mężczyzna w pozwie przeciwko byłemu pracodawcy twierdzi jednak, że kultura francuska jest "bardzo bezpośrednia i ekspresyjna", a on sam został zwolniony za to, że jest "bezpośredni, uczciwy i profesjonalny" czego nauczył się pracując we Francji.
Tymczasem restauracja, w której pracował Rey, zarzuca mu, że często naruszał reguły zachowania ustalone dla jej pracowników, nawet mimo zwracania mu na to uwagi.
Były pracodawca Reya nie kwestionuje, że wywiązywał się on dobrze ze swoich obowiązków.
Trybunał Praw Człowieka Kolumbii Brytyjskiej odrzucił wniosek przedstawicieli restauracji o oddalenie pozwu.