Orlen stawia na rozwój stacji

Koncern ma już ponad 2,8 tys. obiektów detalicznej sprzedaży paliw. Powiększa też liczbę punktów gastronomicznych i sklepowych oraz ich ofertę. Ponadto inwestuje w elektromobilność, systemy płatności i nowe formaty stacji.

Publikacja: 21.02.2019 09:30

Orlen pierwszą stację, na której można zatankować, zamówić produkty gastronomiczne i zapłacić za wsz

Orlen pierwszą stację, na której można zatankować, zamówić produkty gastronomiczne i zapłacić za wszystkie usługi bez konieczności wysiadania z auta, uruchomił w miejscu obsługi podróżnych w Michałowicach, na trasie Łódź–Wrocław

Foto: materiały prasowe

Jednym z kluczowych obszarów aktywności biznesowej grupy kapitałowej PKN Orlen jest sprzedaż detaliczna prowadzona za pośrednictwem stacji paliw. W tym segmencie rynku płocki koncern od dłuższego czasu przeprowadza liczne inwestycje, przygotowuje i wprowadza kolejne innowacje oraz nowe produkty i usługi. Co więcej, działania te przynoszą stosunkowo szybkie i wymierne efekty. Wystarczy zauważyć, że w ubiegłym roku grupa w segmencie detalicznym zanotowała rekordowe wyniki finansowe. Kluczowy wskaźnik, czyli zysk EBITDA LIFO, sięgnął 2,8 mld zł. Dla porównania w 2017 r. wynosił nieco ponad 2 mld zł. Historyczny rezultat osiągnięto dzięki 7-proc. wzrostowi ilościowemu sprzedaży.

Udany IV kwartał

Szczególnie udana była końcówka ubiegłego roku. W IV kwartale firma zanotowała 5-proc. wzrost sprzedaży na stacjach w Polsce, 7-proc. w Czechach, 8-proc. w Niemczech i 11-proc. na Litwie. Na każdym z tych rynków zwiększyła też udziały. Największe są one oczywiście w Polsce. Posiadanych na koniec grudnia 1787 stacji działających pod marką Orlen zapewniło firmie 34-proc. udział w krajowym rynku.

Koncern jest też numerem jeden w Czechach. 409 obiektów działających tam pod szyldem Benzina osiągnęło 23,2-proc. udział w rynku naszych południowych sąsiadów. Zwyżki w Czechach, za sprawą włączenia do sieci stacji paliw przejętych od austriackiego OMV, były największe spośród czterech państw, w których polski koncern jest obecny. Wreszcie w Niemczech spółka posiada 582 stacje działające pod marką Star, a na Litwie 25 placówek funkcjonujących pod szyldem Orlen. Ich udziały w lokalnych rynkach wynosiły 6,3 i 4,7 proc.

Szybkie ładowarki

Płocki koncern kontynuował również rozwój oferty pozapaliwowej m.in. poprzez otwieranie kolejnych punktów gastronomicznych i sklepowych. Łącznie na koniec ubiegłego roku funkcjonowało już ponad 2 tys. tego typu punktów działających pod szyldami: Stop Cafe, O!SHOP i Star Connect. Ponadto firma kontynuowała wiele innych projektów, m.in. związanych z rozwojem elektromobilności.

I tak w grudniu uruchomiła pierwsze urządzenia, na stacjach paliw działających pod logo Orlenu, do ładowania pojazdów w Siewierzu, przy trasie Katowice–Warszawa. Kolejne miały powstać m.in. przy obiektach we Wrocławiu, Krakowie, na Górnym Śląsku i przy autostradach A2 i A4. Do końca I kwartału grupa zapowiedziała oddanie do użytku co najmniej 20 stacji szybkiego ładowania, a do końca 2019 r. – aż 50. Docelowo ma ich być 150. Stacje ładowania na stacjach Orlenu będą obsługiwać wszystkie typy pojazdów elektrycznych oferowane na rynku europejskim i zostaną wyposażone w dwa złącza do ładowania pojazdu prądem stałym, z wtyczką CHAdeMO oraz CCS, a także w złącze Typ 2 do ładowania pojazdu prądem przemiennym.

Według zarządu paliwa alternatywne są jednym z najważniejszych trendów nowej mobilności, dlatego spółka chce dobrze przygotować się na wyzwania z tym związane. To ważny krok również dlatego, że koncern jest jednym z największych wytwórców energii elektrycznej w Polsce, a jego produkty petrochemiczne rozwijane są także z myślą o elektromobilności.

Duże inwestycje

Pod koniec października Orlen uruchomił nową usługę polegającą na tym, że kierowcy indywidualni tankujący na obiektach należących do koncernu mogą płacić za kupowane paliwo bezpośrednio przy dystrybutorze. Wszystko za sprawą funkcjonalności w aplikacji Orlen Mobile. Nowe usługi są dostępne na wybranych 1,3 tys. stacjach własnych firmy w Polsce. Docelowo z usługi będzie można jednak skorzystać na wszystkich tego typu placówkach koncernu w kraju. Podobne rozwiązanie zostało też wdrożone na czeskich stacjach Benzina.

Jesienią koncern udostępnił swoim klientom pierwszą stację paliw w formacie drive-through, co oznacza, że mogą oni zatankować, zamówić produkty gastronomiczne i zapłacić za wszystkie usługi bez konieczności wysiadania z auta. Obiekt powstał w Michałowicach, przy drodze szybkiego ruchu S8 niedaleko Wrocławia. Docelowo ma to skrócić czas obsługi i zwiększyć komfort zakupów. Według spółki zrealizowany projekt przyczynia się do rozwoju sieci detalicznej, w tym do stworzenia punktów kompleksowej obsługi klientów.

Ten rok powinien przynieść kolejne istotne zmiany w segmencie detalicznym, które mogą przyczynić się do dalszego umocnienia pozycji płockiego koncernu w naszej części Europy. Grupa planuje w tym roku wydać na inwestycje w segmencie detalicznym około 0,8 mld zł. Za te pieniądze chce m.in. pozyskać 35 nowych stacji własnych, stworzyć ponad 180 nowych punktów Stop Cafe oraz wprowadzić do oferty kolejne usługi i produkty. Nowa stacja paliw pojawi się m.in. na Słowacji. Na przełomie marca i kwietnia zacznie tam funkcjonować pierwszy obiekt pod szyldem Benzina.

Idzie nowe

Na stacjach należących do PKN Orlen nabywane są głównie produkty pierwszej potrzeby. Dlatego koncern poszerza gamę sprzedawanych towarów. W ubiegłym roku wzbogacono ją m.in. o jaja, cukier, mąkę, wędliny i sery. Na bieżąco wdrażane są też nowe receptury w ramach rozwoju oferty gastronomicznej. Firma już ma kilkadziesiąt własnych receptur przygotowywania przekąsek i kawy. Wśród nich znajdują się produkty wegetariańskie i wegańskie.

Spółka mocno stawia na współpracę z polskimi producentami, często działającymi w ramach lokalnych, rodzinnych przedsiębiorstw. Obecnie krajowe produkty na stacjach Orlenu stanowią około 70 proc. wszystkich oferowanych produktów. W ubiegłym roku w ramach wsparcia polskich dostawców spółka wprowadziła liczne nowości, m.in. słodycze regionalne czy przekąski warzywne.

Realizację każdego nowego projektu poprzedzają wcześniejsze analizy, a nawet badania rynku. Dla przykładu współpracę z polskimi producentami poprzedziły badania przeprowadzone przez instytut Kantar. Wynikało z nich, że 87 proc. respondentów, w tym kierowców, zachęca do zakupu informacja o krajowym pochodzeniu produktów. 80 proc. biorących udział w badaniu uważa polskie produkty za lepsze i bardziej ekologiczne niż pochodzące z innych państw. Wreszcie aż 75 proc. badanych ocenia, że aktywną rolę we wsparciu drobnej przedsiębiorczości w Polsce powinny odgrywać duże, narodowe koncerny.

Według Orlenu doskonałym przykładem wsparcia przez koncern polskiej przedsiębiorczości, a jednocześnie rozwoju biznesu jest akcja „Pij polskie soki", wzbogacająca ofertę o soki tłoczone z owoców z krajowych sadów.

- Artykuł powstał we współpracy z PKN Orlen

Jednym z kluczowych obszarów aktywności biznesowej grupy kapitałowej PKN Orlen jest sprzedaż detaliczna prowadzona za pośrednictwem stacji paliw. W tym segmencie rynku płocki koncern od dłuższego czasu przeprowadza liczne inwestycje, przygotowuje i wprowadza kolejne innowacje oraz nowe produkty i usługi. Co więcej, działania te przynoszą stosunkowo szybkie i wymierne efekty. Wystarczy zauważyć, że w ubiegłym roku grupa w segmencie detalicznym zanotowała rekordowe wyniki finansowe. Kluczowy wskaźnik, czyli zysk EBITDA LIFO, sięgnął 2,8 mld zł. Dla porównania w 2017 r. wynosił nieco ponad 2 mld zł. Historyczny rezultat osiągnięto dzięki 7-proc. wzrostowi ilościowemu sprzedaży.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów
Biznes
KGHM rozczarował. Mniej produkuje i sprzedaje
Biznes
Majówka 2024 z zaciśniętym pasem. Większość Polaków zostanie w domu