Nic tak nie poprawia humoru w upalne dni, jak orzeźwiające smoothie, zimna kawa czy pyszne lody i sorbety. Nie dziwi więc fakt, że lodziarnie przeżywają w środku lata największe oblężenie. Podróżujący po europejskich miastach turyści często szukają najlepszych, lokalnie produkowanych lodów, ich wybór jednak często bywa przytłaczający. Z pomocą przyszedł im brytyjski dziennik „The Guardian”, który opracował ranking dwudziestu najlepszych lodziarni w Europie.
Czytaj także: Rekordowy rok dla polskich lodów. Uwielbia je cały świat
Pierwsze miejsce zajęła francuska lodziarnia „La Martiniere”, która posiada dwa swoje lokale na nabrzeżach wyspy Île de Ré, w tym jedną w zabytkowym mieście Saint-Martin-de-Ré. Lodziarnie są uwielbiane przez miejscowych, jak i turystów za rozległy wybór smaków, w których nie brakuje owocowych, jogurtowych, czekoladowych czy kawowych. Szczególnym hitem są lody karmelowe „fleur-de-sel” (z francuskiego „solny kwiat”), do produkcji których wykorzystuje się sól morską, z jakiej słynie wyspa.
W rankingu pojawiły się również znane lodziarnie w Paryżu, Rzymie, Wenecji czy Berlinie. Na liście znalazła się także jedna polska. Gdzie według dziennika „The Guardian” można zjeść u nas najlepsze lody? Okazało się, że nie w stolicy, tylko we Wrocławiu - w lodziarni „Roma”. Co ciekawe, lokal wcale nie znajduje się w ścisłym centrum miasta, obleganym przez turystów, ale w cichym zaułku na obrzeżach śródmieścia. Mimo swojego położenia i niewielkich rozmiarów, klientów lodziarni z pewnością nie brakuje, o czym świadczą ciągnące się wzdłuż ulicy kolejki.