Caracale lecą do Kijowa. Największy kontrakt w historii Ukrainy

Ukraińskie siły porządku publicznego i straży granicznej zostaną wyposażone we francuskie śmigłowce, w tym helikoptery H 225 Super Puma (cywilna wersja oferowanych w Polsce caracali).

Aktualizacja: 08.06.2018 13:55 Publikacja: 08.06.2018 13:33

H225M Caracal

H225M Caracal

Foto: materiały prasowe

Parlament w Kijowie właśnie ratyfikował porozumienie z rządem Francji o zakupie 55 śmigłowców wyprodukowanych przez Airbus Helicopters. To największy tego typu kontrakt w historii Ukrainy. Umowa ma wartość ponad 558 mln euro i zostanie sfinansowana dzięki rządowym kredytom udzielonym przez Paryż, a także pożyczkom zaciągniętym w konsorcjum francuskich banków. Zachodnie maszyny, wśród których są używane i fabrycznie nowe wiropłaty, mają posłużyć do gruntownego zmodernizowania lotnictwa ukraińskich służb bezpieczeństwa i porządku publicznego. Międzyrządowa umowa zawiera istotne warunki antykorupcyjne. W przypadku ujawnienia działań korupcyjnych w ramach realizacji kontraktu strona francuska ma prawo zawiesić finansowanie umowy, a nawet zażądać wcześniejszej spłaty kredytu.

Juliusz Sabak, który w portalu Defence24 pierwszy napisał o transakcji, twierdzi, że śmigłowce Airbusa mają trafić do policji, Straży Granicznej i przede wszystkim Gwardii Narodowej, a także ukraińskich formacji reagowania kryzysowego podlegających rządowym instytucjom ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Śmigłowce dla elitarnych oddziałów

Sabak zwraca uwagę, że wprawdzie zamawiana właśnie flota zachodnich śmigłowców nie trafi do regularnej armii, to jednak służby podlegające resortowi spraw wewnętrznych Ukrainy, w tym oddziały Gwardii Narodowej, w niczym nie przypominają klasycznych służb porządkowych. Przeciwnie - obecnie to one na Ukrainie należą do elitarnych, doborowych jednostek bojowych, którym nieobce jest doświadczenie wojenne wyniesione z niedawnej konfrontacji z Rosją w Donbasie. To do siłowych struktur MSW rząd w Kijowie kieruje obecnie najnowocześniejszy sprzęt wojskowy z dronami, środkami rozpoznania i łączności – mówi Sabak.

Wśród zamawianych we Francji 55 śmigłowców tylko cześć maszyn jest fabrycznie nowa. Rząd w Kijowe zakontraktował też używane helikoptery, które pochodzą z firmy leasingowej Parilease, spółki zależnej BNP Paribas. Ich dotychczasowy użytkownik, firma CHC Helicopters, pozbyła się floty 20 maszyn po katastrofie śmigłowca H225 u wybrzeży Norwegii w maju 2016 roku.

Teraz po remontach w zakładach Airbus Helicopters i dostosowaniu do wymagań ukraińskich sił porządku publicznego, mają trafić za naszą wschodnią granicę. W tym roku Ukraina odbierze 4 pierwsze odnowione Super Pumy.

Poza wiropłatami H225 Francuzi mają dostarczyć Ukraińcom mniejsze, patrolowe maszyny H145 i H125. Te ostatnie Airbus Helicopters oferował w przetargu na lekkie maszyny dla polskiej policji, ale przetarg anulowano. Na Ukrainie lżejsze helikoptery Airbusa prawdopodobnie będą służyć w straży granicznej.

Airbus Helicopters pomoże Ukraińcom

Szczegóły historycznej inwestycji Kijowa nie zostały ujawnione. Nie wiadomo na przykład, kiedy mają skończyć się dostawy francuskich maszyn.

„Airbus Helicopters z zadowoleniem przyjmuje podpisanie międzyrządowej umowy między Francją i Ukrainą dotyczącej zakupu 55 śmigłowców. Śmigłowce H125, H145 i H225 będą realizować misje służb publicznych na Ukrainie. Airbus Helicopters pozostaje zaangażowany we wspieranie rządu francuskiego do czasu sfinalizowania tego zakupu” - tylko takie lakoniczne oświadczenie przekazał nam europejski potentat śmigłowcowy zapytany przez „Rz”, jaka będzie rola producenta w realizacji kontraktu dla Ukrainy.

Z Umowy wynika jednak, iż wśród dostarczonych maszyn znajdzie się 21 śmigłowców H225 Super Puma, 10 lekkich dwusilnikowych H145 oraz 24 H125 Écureuil. Za jeden śmigłowiec Super Puma Ukraińcy zapłacą 15,6 mln euro, Écureuil kosztuje 4,9 mln euro, a H145 11,01 mln euro. Daje to łączną wartość 399,3 mln euro. Pozostałe 159 mln euro przeznaczono w kontrakcie na serwis, wsparcie eksploatacji i szkolenie personelu naziemnego oraz załóg.

Parlament w Kijowie właśnie ratyfikował porozumienie z rządem Francji o zakupie 55 śmigłowców wyprodukowanych przez Airbus Helicopters. To największy tego typu kontrakt w historii Ukrainy. Umowa ma wartość ponad 558 mln euro i zostanie sfinansowana dzięki rządowym kredytom udzielonym przez Paryż, a także pożyczkom zaciągniętym w konsorcjum francuskich banków. Zachodnie maszyny, wśród których są używane i fabrycznie nowe wiropłaty, mają posłużyć do gruntownego zmodernizowania lotnictwa ukraińskich służb bezpieczeństwa i porządku publicznego. Międzyrządowa umowa zawiera istotne warunki antykorupcyjne. W przypadku ujawnienia działań korupcyjnych w ramach realizacji kontraktu strona francuska ma prawo zawiesić finansowanie umowy, a nawet zażądać wcześniejszej spłaty kredytu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce
Materiał partnera
Cyfrowe wyzwania w edukacji
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami