Reklama
Rozwiń

Marek Kobylański: Prześwietlanie sprzedajności

To, czy łapówka jest łapówką, nie zawsze jest tak oczywiste, jak mogłoby się wielu wydawać.

Aktualizacja: 24.11.2019 09:49 Publikacja: 24.11.2019 00:01

Marek Kobylański: Prześwietlanie sprzedajności

Foto: AdobeStock

Nie zawsze stan faktyczny jest tak ewidentny jak wręczenie pieniędzy przez jednego z przedsiębiorców burmistrzowi Włoch. Jak wynika z jednego z artykułów w dzisiejszym numerze „Orzecznictwa", sądy, rozstrzygając sprawy osób oskarżonych o sprzedajność urzędniczą, muszą się wykazać dużą przenikliwością. Podstawową kwestią do rozstrzygnięcia jest, czy przyjęcie korzyści np. majątkowej pozostawało w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Dla większości obserwatorów życia publicznego wystarczy jednak choćby doniesienie o podejrzeniu przyjęcia korzyści finansowej przez urzędnika lub innego przedstawiciela władzy, by sprawa była jasna.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama