Portal przypomina, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w 2013 roku - kiedy przewodniczącym Rady był Jan Dworak - uznała, że program TVN był emitowany o niewłaściwej porze, a cztery odcinki pokazane w 2012 roku zawierały wulgarne treści i drastyczne opisy nietypowych zachowań. Chodziło o emisję odcinków „Rozmów w toku" w 2012 roku: "Po co talent, po co szkoła – ja pozować będę goła!", "Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?", "Na randkach spotykam samych zboczeńców!" oraz "Popatrz na mnie! Widzisz przed sobą pustaka?".

Szef KKRiT uznał, że doszło do naruszenia art. 18 Ustawy o radiofonii i telewizji. Przepis ten zakazuje rozpowszechniania audycji "mogących mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich" w godzinach innych, niż 23-6.

Gazeta.pl przypomina, że TVN nie zgadzał się z taką opinią, stwierdzając m.in., że audycja miała być „przestrogą dla rodziców i dzieci m.in. przed kontaktami z narkotykami". Odwołania stacji oddalił zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny.

Decyzję o nałożeniu kary w wysokości 250 tys. zł podtrzymał Sąd Najwyższy.