Aktualizacja: 10.09.2020 17:38 Publikacja: 11.09.2020 18:15
Foto: Katarzyna Krause
Na pomysł wyjazdu na Islandię wpadłem, gdy trafiłem na przedruk dzieła Daniela Vettera „Islandia álbo Krotkie opisanie Wyspy Islandiy". Jest to pierwsza polskojęzyczna książka o Islandii, która ukazała się w Lesznie w 1638 r. Czytanie tekstu w staropolszczyźnie było wyzwaniem, ale relacja Morawianina tak mnie wciągnęła, że skończyłem ją w jedną noc. Kolejne rozdziały poruszają różne zagadnienia: ludność, topografia, kulinaria itd. Kiedy już dotarłem na Islandię, to największym zaskoczeniem było to, że poza miastami niewiele się tam zmieniło przez te 400 lat. Wielokrotnie mogłem zobaczyć ten sam świat, który widział Daniel Vetter.
Czy wolność słowa w internecie powinna mieć swoje granice? W rozmowie z Konstantym Pilawą analizujemy, gdzie koń...
Ufam Teatrowi Ateneum w Warszawie. Mam wrażenie, że ponad jałowe zabawy formą preferuje rozmowę z widzem o ważny...
W internecie nic nie ginie. Co gorsza, można tam wiele znaleźć.
„Football Manager 26” pokazuje, jak trudna jest praca menedżera piłkarskiego.
W obliczu przyspieszającej cyfryzacji cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony, ale też na infrastrukturę krytyczną.
Piramida demograficzna właśnie się w Polsce odwróciła.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas