Wydawać by się zatem mogło, że James całym sercem wspiera syna. Mówi o sobie, że jest najwierniejszym fanem tytułowego słodziaka. Pozory jednak mylą. Mamiąc wciąż jeszcze naiwnego młodzieńca zaangażowaniem i miłością, wyrządza mu niewyobrażalną krzywdę. Na efekty toksycznego zachowania nie trzeba długo czekać. W rozgrywającej się równolegle drugiej linii narracyjnej dziesięć lat starszy Otis (Lucas Hedges), teraz już rozchwytywana gwiazda filmowa, nie radzi sobie z własnymi emocjami, uciekając w coraz mocniejsze trunki (uzależnienie jest przekazywane w rodzinie od pokoleń), narkotyki, przygodny seks i awantury z policją. Ostatecznie trafia – w ramach alternatywy dla więzienia – na odwyk. W ośrodku zdiagnozowany zostaje u niego zespół stresu pourazowego, dokładnie ten sam, który dotyka powracających z frontu żołnierzy; tak bardzo ma zszargane nerwy.