Reklama

Złote dziecko na terapii

Dwunastoletni Otis (Noah Jupe) mieszka wraz z ojcem Jamesem (Shia LaBeouf) w zapyziałym motelu na przedmieściach Los Angeles, gdzieś pomiędzy głośną i ruchliwą siecią autostrad a złomowiskiem pełnym zdezelowanych samochodów. Mężczyzny nie stać na nic lepszego – skazany za napaść seksualną, od ładnych paru lat zmagający się z alkoholizmem, nie może podjąć pracy. Obu utrzymuje chłopiec, wschodząca nadzieja kina.

Publikacja: 21.08.2020 18:00

Złote dziecko na terapii

Foto: materiały prasowe

Wydawać by się zatem mogło, że James całym sercem wspiera syna. Mówi o sobie, że jest najwierniejszym fanem tytułowego słodziaka. Pozory jednak mylą. Mamiąc wciąż jeszcze naiwnego młodzieńca zaangażowaniem i miłością, wyrządza mu niewyobrażalną krzywdę. Na efekty toksycznego zachowania nie trzeba długo czekać. W rozgrywającej się równolegle drugiej linii narracyjnej dziesięć lat starszy Otis (Lucas Hedges), teraz już rozchwytywana gwiazda filmowa, nie radzi sobie z własnymi emocjami, uciekając w coraz mocniejsze trunki (uzależnienie jest przekazywane w rodzinie od pokoleń), narkotyki, przygodny seks i awantury z policją. Ostatecznie trafia – w ramach alternatywy dla więzienia – na odwyk. W ośrodku zdiagnozowany zostaje u niego zespół stresu pourazowego, dokładnie ten sam, który dotyka powracających z frontu żołnierzy; tak bardzo ma zszargane nerwy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Rosyjski komunikator MAX może być nowym narzędziem inwigilacji
Plus Minus
W sprawie sądów bez zmian. Trwa walka o wstawianie „swoich”
Plus Minus
Autystyk też może być świetnym pracownikiem
Plus Minus
Irena Lasota: Znajomi Amerykanie pytają mnie, dlaczego Polacy kochają Trumpa
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Przegrane wybory to nie najgorsze, co zdarzyło się Trzaskowskiemu
Reklama
Reklama