Reklama

Typy pewnego gatunku

Nie po twarzach ich rozpoznaję, nie mieliśmy przecież nigdy okazji, aby się poznać. To raczej stroje i gesty, mowa mody i ciała jest tym, co ich wyróżnia, jak czarny mundur kominiarza. Jeszcze zanim podchwycisz strzępki rozmowy, przechodząc ukradkiem, rzucisz okiem na notatnik – strzelaj śmiało. Obstaw, że masz do czynienia z artystami, profesjonalnymi uprawiaczami kultury, a w ośmiu na dziesięć przypadków na pewno trafisz. Wystarczy, że spotkałeś trzech, a jakbyś znał trzydziestu. Od kiedy mają swoich rzeczników, swoje ulgi podatkowe i zrzeszają się w związkach zawodowych, zaczęli się do siebie zbliżać, jednoczyć wewnętrznie jak przedstawiciele wszystkich profesji. Stali się typami pewnego gatunku. Jak każdy kierowca autobusu z czasem nabiera tego samego wyrazu twarzy i w jednakowy sposób podnosi rękę, żeby pozdrowić nadjeżdżającego z naprzeciwka kolegę po fachu.

Aktualizacja: 10.07.2020 23:17 Publikacja: 10.07.2020 00:01

Typy pewnego gatunku

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Siedzimy teraz w ich zajezdni, w trasę wyruszą dopiero za kilka godzin. Chociaż oni – tego akurat nie można im odmówić – są wiecznie w drodze. Nawet tutaj, gdzie wpadają tylko na jedną kawę, umówili sobie już tydzień wcześniej spotkanie albo co najmniej wzięli ze sobą komputer, żeby nie stracić tych cennych 20 minut. Korporacja badaczy dusz, profesjonalni dostarczyciele katharsis, odsłaniają tu rąbki swych tajemnic. Dopracowują projekty, przesuwają deadline'y, wymieniają się informacjami o grantach i konkursach. Kawiarnie to przecież ich królestwa, zawsze byli tu u siebie, przychodzili zaczerpnąć inspiracji, zapłodnić umysł.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

RP.PL z NYT — Pierwszy wybór w nowym roku

Roczna subskrypcja RP.PL z dostępem do The New York Times!

Kliknij i sprawdź warunki!

Korzyści:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Rzeźbię w słowach. Pisma o życiu i książkach”: Lewa ręka literatury
Plus Minus
„Minuta ciszy. Sezon 2”: Pogrzebowe machinacje
Plus Minus
„Nie zabij nikogo. Z notatnika instruktora jazdy”: Patrz w lusterka
Plus Minus
„Zgiń kochanie”: Subtelnie o koszmarze
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Paweł Łokić: Co zabrałbym na bezludną wyspę
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama