Reklama
Rozwiń

Za późno na sprawiedliwość

Spośród stalinowskich funkcjonariuszy, którzy uczestniczyli w zbrodni sądowej na Emilu Fieldorfie, żyje już tylko prokurator wyznaczony do asystowania przy egzekucji. Żaden z sędziów, oskarżycieli i śledczych nie doczekał wyroku za zgładzenie generała „Nila” (W 64 rocznicę egzekucji generała Nila przypominamy tekst z 9 maja 2009 roku)

Aktualizacja: 25.02.2017 08:14 Publikacja: 23.02.2017 23:01

Zdjęcie z kartoteki Emila Fieldorfa „Nila”

Zdjęcie z kartoteki Emila Fieldorfa „Nila”

Foto: Archiwum

Zanikające mięśnie nie pozwalały mu już władać piórem. A jednak 20 października 1989 r. – 37 lat po dniu, w którym utrzymał w mocy wyrok śmierci na Emila Fieldorfa „Nila” – podyktował słowa: „Od czasu wykonania wyroku sprawa ta leży ciężkim brzemieniem na moim sercu”. Igor Andrejew, profesor prawa, wybitny karnista, pisał tak do bratanicy generała Marii Fieldorf w odpowiedzi na jej prośbę o ustosunkowanie się do historycznych faktów i przedstawienie własnego stanowiska.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„F1: Film” z Bradem Pittem jako przejaw desperacji Apple Studios. Czy to hit?
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem