Krzysztof Wielicki: W górach trzeba mieć szczęście

Statystycznie rzecz biorąc, nie powinienem żyć. Spędziłem w górach dziewięć lat, a im dłużej tam jesteś, tym większe ryzyko, że popełnisz błąd albo stanie się coś nieprzewidzianego. Szczęście sprzyja jednak lepszym i tym, którzy doświadczenie gromadzą powoli, przez lata. Źle działa droga na skróty – mówi jeden z najwybitniejszych himalaistów na świecie.

Aktualizacja: 09.11.2018 22:53 Publikacja: 09.11.2018 00:01

Krzysztof Wielicki: W górach trzeba mieć szczęście

Foto: Forum

Plus Minus: Dostał pan Nagrodę Księżnej Asturii. Za co został pan wyróżniony?

Krzysztof Wielicki: To jest nagroda dla całego polskiego środowiska alpinistycznego. Do tej pory dostawali ją piłkarze, lekkoatleci, tenisiści czy rajdowcy, czyli bardzo znane i medialne osoby. Z tego, co wiem, oprócz nominacji dostałem bardzo wiele rekomendacji, bo samo zgłoszenie mogłoby nie wystarczyć. Dla mnie największą wartością są właśnie te rekomendacje, a nie sama nagroda. Chciałbym je wszystkie zobaczyć. Obiecała mi to nasza przyjaciółka z Instytutu Polskiego w Hiszpanii. Myślę, że kiedy jury usłyszało o tym, że zgłoszony jest Krzysztof Wielicki, mogło być trochę zdziwione, czemu nie Reinhold Messner, który jest najbardziej znaną postacią naszego środowiska i ma niezaprzeczalne osiągnięcia. Z jednej strony polski himalaizm, a z drugiej legenda Messnera. Z mojej generacji niewielu zostało żywych, więc powiem przekornie, że dlatego padło na mnie, a przyznając nagrodę nam obu, kapituła bardzo ładnie z tego wybrnęła.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów