Słojewska: Osłabiona Unia

Z brytyjskiego referendum Unia wychodzi słabsza. Niezależnie od tego, czy wygra Brexit czy Bremain, komunikat jest jasny: rząd państwa członkowskiego może szantażować Unię i żądać specjalnych warunków członkostwa.

Aktualizacja: 23.06.2016 22:21 Publikacja: 23.06.2016 20:30

Słojewska: Osłabiona Unia

Foto: materiały prasowe

David Cameron dostał od Unii zgodę na ograniczenia w wypłacaniu zasiłków dla pracowników spoza Wielkiej Brytanii, co faktycznie oznacza łamanie podstawowej unijnej swobody przemieszczania się pracowników.

Bruksela wiele razy później podkreślała, że ustępstwa nie mogą być powielone. Zostały wymyślone dla Brytyjczyków i nie będą oferowane nikomu innemu. Ale jak zareaguje Bruksela, gdy dojdzie do kolejnej próby szantażu? Skoro taką strategię może przyjąć Londyn, to dlaczego nie Paryż? Przecież we Francji jest teraz nawet więcej eurosceptyków niż w Wielkiej Brytanii, a naprawdę, o ile można sobie wyobrazić Unię bez Wielkiej Brytanii, o tyle bez Francji kompletnie straciłaby ona rację bytu.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Mentzen nie poprze Nawrockiego
Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć