W piątek Sąd Najwyższy rozstrzygnął na korzyść wierzycieli, którzy starali się odzyskać zaległy czynsz dzierżawny. SN przesądził, że sąd może nadać klauzulę wykonalności na rzecz nabywcy wydzierżawionej nieruchomości, który wstąpił w dzierżawę, jeżeli tytułem egzekucyjnym jest akt notarialny.
Spór zaczął się w sądzie rejonowym, gdzie trafiło odwołanie ws. gruntu należącego do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa (dziś Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa). Ziemię w dzierżawę oddano Bożenie P. i Andrzejowi W. Nie płacili jednak regularnie czynszu dzierżawnego. Byli więc dłużnikami ANR.
Agencja postanowiła poszukać innych dzierżawców. Zostali nimi Maria i Marek Ł. Przejęli oni również od Agencji dług poprzedników. Ci zaczęli następnie żądać jego spłaty. Wystąpili do sądu rejonowego, a ten uwzględnił wniosek. Bożena P. i Andrzej W. odwołali się do Sądu Okręgowego w Lublinie. Ich zdaniem akt notarialny o spłacie długu podpisywali z ANR, a nie nabywcami wierzytelności.
Sąd Okręgowy w Lublinie nabrał wątpliwości prawnych, czy art. 788 § 1 kodeksu postępowania cywilnego stosuje się do nadania klauzuli wykonalności na rzecz nabywcy rzeczy wydzierżawionej, który wstąpił w stosunek dzierżawy, jeżeli tytułem egzekucyjnym jest akt notarialny.
Wspomniany przepis mówi, że jeżeli uprawnienie lub obowiązek po powstaniu tytułu egzekucyjnego lub w toku sprawy przed wydaniem tytułu przeszły na inną osobę, sąd nada klauzulę wykonalności na rzecz lub przeciwko tej osobie. Stanie się tak, gdy przejście to będzie wykazane dokumentem urzędowym lub prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym.