Instytut BGI zaznacza, że nie wyhodował tych świń specjalnie na sprzedaż. Pierwotnym celem, dla którego zwierzęta genetycznie pomniejszono, były badania nad chorobami. Zresztą, jak mówią przedstawiciele instytutu, dochód ze sprzedaży świnek będzie finansował dalsze badania.

Jak na razie cenę jednego egzemplarza ustalono na 10 000 juanów (6 tys. zł). Naukowcy obiecują, że już niedługo nabywcy będą mogli wybierać kolor i deseń sierści pupila – zwierzę o wybranych cechach będzie specjalnie hodowane na zamówienie.

Ewentualnych chętnych pragniemy jednak ostrzec, że świnia nie jest zwierzęciem łatwym do hodowania w domu. Jeśli nie ma gdzie ryć, to podczas nieobecności właściciela potrafi zupełnie zrujnować mieszkanie. O tej mało znanej, czarnej stronie sympatycznych zwierząt opowiedziała magazynowi „Nature" Crystal Kim-Ham prowadząca w Las Vegas schronisko dla świń porzuconych przez zawiedzionych właścicieli.