O'Leary uważa, że wciąż jest miejsce na rozwój istniejących lotnisk w rejonie Warszawy - Lotniska Chopina i Modlina.

Twierdzi, że 18 milionów pasażerów rocznie (Lotnisko Chopina obsłużyło w 2017 roku 15,75 miliona pasażerów) nie oznacza, że lotnisko jest przepełnione. - London Gatwick ma tylko jeden pas i obsługuje ponad 40 mln pasażerów rocznie - mówi prezes Ryanaira. Jego zdaniem priorytetem powinno być rozwijanie już istniejących lotnisk, a nie budowanie "nowej, wielkiej lśniącej katedry pośrodku niczego" - informuje Bloomberg.

W rozmowie z dziennikiem "Gazeta Prawna" O'Leary powiedział, że nowe lotnisko to "szalony pomysł polityków" i "wyrzucanie pieniędzy w błoto".

Centralny Port Komunikacyjny ma powstać w Stanisławowie w gminie Baranów, koło Grodziska Mazowieckiego. Nowe lotnisko ma kosztować razem z infrastrukturą drogową i kolejową 75 miliardów złotych. To jedna piąta tegorocznego budżetu Polski - wylicza Bloomberg.