O planach Kremla informuje wpływowy rosyjski dziennik Kommiersant. Gazeta, powołując się na dobrze poinformowane źródła twierdzi, że mieszkańcy samozwańczych donieckiej i ługańskiej republik będą mogli otrzymać rosyjski paszport w uproszczonym trybie. Z informacji tych wynika, że odpowiednie rozporządzenie leży już na biurku rosyjskiego prezydenta. Władimir Putin ma go podpisać tuż po drugiej turze wyborów prezydenckich na Ukrainie, które odbędą się w najbliższą niedzielę.

Ubiegający się o rosyjski paszport w uproszczonym trybie nie będą musieli udowadniać stałego pobytu na terenie Rosji, nie będą tez potwierdzać znajomości języka rosyjskiego oraz miejsca zatrudnienia w Rosji. Wystarczy, że będą posiadali paszport separatystycznych donieckiej lub ługańskiej republik i oddadzą ukraiński paszport. Ogłoszoną latem 2014 roku niepodległość samozwańczych republik Donbasu uznała jedynie oderwana od Gruzji w 2008 roku przez Rosję Osetia Południowa. Od tamtej pory Ukraina nie kontroluje około czterystakilometrowego odcinka granicy z Rosją.