„Prawo i Sprawiedliwość przedstawia się jako obrońca polskiej tradycji, co jest dobrze przyjmowane zwłaszcza w regionach wiejskich” - pisze korespondent gazety Ivo Mijnssen, który odwiedził powiat konecki w województwie świętokrzyskim. W poprzednich wyborach PiS zdobył tam prawie połowę głosów.
Jak czytamy, w nadchodzących wyborach parlamentarnych partia Jarosława Kaczyńskiego może poprawić swój wynik w tym regionie. „Najważniejsza partia opozycyjna – Platforma Obywatelska, jest tu ledwo obecna, czy to jeżeli chodzi o plakaty, czy biura. PO koncentruje się na większych miastach, gdzie ma swój elektorat”.
Czytaj także: Kosztowne obietnice polityków. Wiadomo, kto za nie zapłaci
Autor podkreśla, że choć miasta takie jak Końskie wciąż wyglądają dość biednie, to w ostatnich latach bezrobocie w powiecie spadło o połowę, a sytuacja polskiej prowincji zdecydowanie się poprawiła. „Jeszcze ważniejsza dla sukcesów narodowych konserwatystów jest jednak ich polityka socjalna. PiS odpalił prawdziwe fajerwerki nowych świadczeń” - pisze Mijnnsen wyliczając program 500+, obniżenie wieku emerytalnego czy dodatkowe emerytury.
Jak czytamy, PiS chce być partią, która jako pierwsza po 89 roku, zaczęła prowadzić politykę socjalną zasługująca na tę nazwę. „Dodatkowe pieniądze przysporzyły narodowym konserwatystom dużej popularności. Większą część społeczeństwa obchodzi to bardziej niż wątpliwa pod względem polityczno-demokratycznym reforma wymiaru sprawiedliwości, skandale, prywatne wykorzystywanie rządowych samolotów czy akcja oczerniania nielubianych sędziów”.