O godzinie 13-stej poznamy decyzję brytyjskich władz monetarnych dotyczącą stóp procentowych oraz programu wsparcia koniunktury. Zdaniem analityków obniżka oprocentowania o 25 pkt bazowych jest w pełni uwzględniona w cenie funta i brytyjskich aktywów. - „Super Czwartek" w Wielkiej Brytanii to dzień, w którym swoje posiedzenie oraz konferencje ma Bank Anglii, a ponadto publikowany jest kwartalny raport dotyczący inflacji. Większość spodziewa się obniżenia stopy procentowej o 25 p.b. BoE zdecydowałby się na taki krok pierwszy raz od 2009 r. Brak decyzji mógłby spowodować silne spadki na giełdach i umocnienie funta szterlinga – pisał w komentarzu Bartosz Zawadzki, szef działu analiz Admiral Markets.

Wygląda więc na to, że dziś impuls – zakupowy lub sprzedażowy – powinien przyjść z Londynu. Poluzowanie polityki monetarnej przez BoE powinno wspierać nasz WIG20 w pokonaniu bariery 1800 pkt. Przypominamy, że od końca marca indeks blue chips znajduje się w układzie spadkowym i dopiero przebicie strefy oporu w okolicy 1850 pkt pozwoliłby na zmianę układu sił na rynku.

Od zwyżek zaczęły dzisiejszą sesję mWIG40 i sWIG80, które od miesiąca imponują siłą. Złoty tracił rano względem dolara i euro po około 0,4 proc., a rentowność polskich obligacji 10-letnich spadała do 2,746 proc., a więc poziomu najniższego od grudnia 2015 r. Wśród spółek z GPW na plus wyróżniał się Action, którego papiery drożały rano o 6 proc. o 6,36 zł. Jest to odreagowanie ostatnich, silnych zniżek notowań. Z kolei słabością raziła Alma Market, której akcje taniały o 12,7 proc. do 5,44 zł.