Notowania przebiegały pod znakiem kontynuacji czwartkowych wzrostów, dzięki czemu krajowe indeksy ustanowiły nowe rekordy trwającej fali wzrostowej na GPW. Co ważne, zwyżce towarzyszyły bardzo wysokie obroty, które na całym rynku wyniosły ponad 1,5 mld zł. Krajowe wskaźniki poruszały się zgodnie z trendem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie na głównych indeksach przeważał kolor zielony. Biorąc jednak pod uwagę zasięg zwyżek,  Warszawa była czołówce najmocniej zyskujących parkietów, ustępując na Starym Kontynencie tylko giełdom w Grecji i Islandii.

Warto zauważyć od listopadowego dołka WIG20 zyskał już około 25 proc. Trwająca od blisko trzech miesięcy wzrostowa fala na naszym rynku akcji nie napotkała po drodze większych korekt, jednak w miarę kontynuacji obecnego trendu, jednak inwestorzy musza się liczyć z takim scenariuszem.

Motorem piątkowych wzrostów były  walory banków, mocno podbudowane słowami lidera partii rządzącej, z których wynika, że stawia stabilność krajowego sektora finansowego stawia ponad interesy posiadaczy kredytów hipotecznych we frankach. Dlatego do najbardziej rozchwytywanych należą dziś instytucje najmocniej zaangażowane w kredyty w tej walucie, jak Millennium, Getin Noble, mBank czy PKOP BP. Kupujący byli również aktywni na papierach spółek energetycznych i PGNiG. Z kolei wśród przecenionych znalazły się spółki odzieżowe, Orange i PKN Orlen

Pozytywne nastroje zdominowały również szeroki rynek akcji. Na szczególną uwagę zasługuje mocne zachowanie segmentu spółek średnich, których indeks mWIG40 w trakcie sesji wyznaczył nowe wieloletnie maksima. Na uwaga zasługuje wysoka dwucyfrowa zwyżka akcji Almy. Inwestorzy najwyraźniej z nadzieją przejęli ostanie zmiany właścicielskie w restrukturyzowanej sieci delikatesów.