- Ci co są w strefie euro będą mieć miliardy do swej dyspozycji — podkreślił na konferencji prasowej w Sofii tuż przed świętami premier Bojko Borisow. Pragnie, by Sofia zgłosiła swą kandydaturę pod koniec kwietnia, a nie w lipcu jak przewidywano. — Wejście do mechanizmu ERM 2 bez integracji ze strefą euro jest jedynym kierunkiem do podążania przez nasz kraj, aby wyszedł z kryzysu. Europejski Bank Centralny wyda zapewne pozytywną opinię dla ścisłej współpracy Bułgarii z europejską unią bankową, co jest warunkiem wejścia do ERM 2. Europejskie instytucje doceniają naszą dyscyplinę finansową — podkreślił premier.

A minister finansów Wladislaw Goranow dodał: — W dalszym ciągu realizujemy przyjęty plan i otrzymaliśmy zapewnienia od naszych partnerów.

ERM 2 nazywany wężem walutowym wymaga od kraju kandydującego przestrzegania przez 2 lata wahań o +/-15 proc. kursu jego waluty wobec ustalonego kursu parytetowego. Bułgaria przestrzega tego od 1997 r., związała lewa stałym kursem z euro. Jej wskaźniki makroekonomiczne są stabilne. Powinna przystąpić do unii bankowej w tym samym czasie co do ERM 2.

W 2019 r. EBC zalecił podwyższenie kapitału dwóch banków bułgarskich, aby były odporne w razie kryzysu finansowego. Pierwszy bank spełnił to, drugi powinien to zrobić w najbliższych tygodniach — poinformował minister Goranow.

Kraje strefy euro uzyskają wkrótce dostęp do 240 mld euro pożyczek w ramach Europejskiego Mechanizmu Stabilności (ESM), utworzonego w 2012 r. podczas kryzysu długu strefy euro, aby pomagać krajom mającym trudności po pozyskiwaniu środków finansowych na wolnym rynku. Obecna pula ma pomóc w walce z recesją wywołaną przez pandemię.