W uzasadnieniu do projektu ustawy o PPK rząd mówił o uczestnictwie nawet 75 proc. pracowników. Im bliżej jednak startu programu, tym szacunki są ostrożniejsze. W badaniu, które wśród swoich członków – właścicieli firm przeprowadził Business Centre Club, jedna trzecia ankietowanych stwierdziła, że do programu przystąpi nie więcej niż 20 proc. pracowników. Kolejna jedna trzecia – że będzie to między 20 a 50 proc., a niespełna 27 proc. badanych spodziewa się udziału od 50 do 75 proc. pracowników. I tylko 7 proc. uznało, że udział ten może przekroczyć 75 proc.
W badaniu blisko 43 proc. przedsiębiorców negatywnie oceniło koncepcję PPK, niemal 36 wystawiło jej pozytywną ocenę. Reszta nie miała zdania. Niepokój pracodawców budzą związane z tym programem: wzrost kosztów osobowych, znaczne podniesienie kosztów pracy, wzrost kosztów zatrudnienia. Obawiają się też, że PPK podzielą los OFE, a wyborem instytucji, która będzie zarządzać programem w firmie, może się zainteresować CBA.
Czytaj także: „PPK" za granicą. Jak to robią w innych krajach
Co trzeci ankietowany reprezentował dużą firmę zatrudniającą ponad 250 osób. Nieco ponad połowa to szefowie firm, które mają od 51 do 250 pracowników. Reszta zatrudnia od 21 do 50 osób.