Jednym z celów, jakie stawia sobie największy polski ubezpieczyciel, PZU, jest zachęcenie Polaków do oszczędzania i inwestowania. To w tym celu spółka w 2018 r. uruchomiła internetową platformę inPZU.
– Zapowiadaliśmy inPZU, jako nadchodzącą rewolucję na rynku. I tą rewolucją ten projekt faktycznie się okazał – mówi Paweł Surówka, prezes PZU.
inPZU to propozycja prosta i tania
Platforma inPZU została stworzona, aby umożliwić – jak to podkreśla ubezpieczyciel – proste oszczędzanie i inwestowanie w fundusze, bez zakładania rachunku maklerskiego i bez wysokich opłat.
Zatem na platformie nie ma opłat dystrybucyjnych – za nabycie, zamianę czy umorzenie jednostek funduszy, a także za prowadzenie rejestru. Zaś opłata za zarządzanie jest stała i wynosi 0,5 proc. niezależnie od kwoty zainwestowanych pieniędzy i wybranego funduszu. Jak podkreśla PZU, jest to jedna z najniższych opłat na rynku.
– Dzień ogłoszenia powstania inPZU był trzęsieniem ziemi dla branży – wskazuje Paweł Surówka. – Nasi konkurenci już dzień później musieli reagować.