W jakim miejscu pod względem płatności bezgotówkowych jest Polska? Jakie wyzwania stoją przed krajową branżą płatności bezgotówkowych? Nad tymi kwestiami zastanawiali się uczestnicy debaty „Nowa era w płatnościach bezgotówkowych. Rola najnowszych technologii – rozwój infrastruktury – rozwiązania prawne", zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".
Czym najchętniej płacą Polacy
Czy dziś w Polsce przeważają tradycyjne płatności gotówkowe, czy też Polacy już teraz częściej korzystają z płatności elektronicznych?
– Płatności bezgotówkowe i gotówkowe rozkładają się mniej więcej po 50 proc. udziału we wszystkich płatnościach. Przede wszystkim wielkość transakcji bezgotówkowych równoważy to, co dzieje się w transakcjach dokonywanych gotówką – stwierdził Włodzimierz Kiciński, wiceprezes Związku Banków Polskich.
Krzysztof Polończyk, prezes First Data Polska, podkreślił, że dyskusja o teraźniejszości i przyszłości gotówkowych i bezgotówkowych form płatności jest możliwa dzięki dynamicznemu wzrostowi wartości i wolumenu transakcji bezgotówkowych w ciągu kilku ostatnich lat. A wzrost zawdzięczamy rosnącemu zaufaniu konsumentów do kart i innych bezgotówkowych instrumentów płatniczych z jednej strony, z drugiej – intensywnej rozbudowie bezgotówkowej infrastruktury w wielu obszarach – nie tylko handlu i usług, ale także sektora publicznego czy transportu.
A Mieczysław Groszek, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa, zwrócił uwagę, że wiele osób ma wrażenie, że płatności bezgotówkowe są wszechobecne, co niekiedy rodzi obawy, iż całkowicie wyprą płatności tradycyjne. – Niedawno podczas Kongresu Gotówki zorganizowanego przez Związek Banków Polskich prezentowano dane, z których wynika, że emisja gotówki rośnie. Rosną zarówno transakcje gotówkowe, jak i bezgotówkowe, różne są jedynie proporcje, co rośnie szybciej – podkreślił Mieczysław Groszek.