Na początku tego tygodnia policja w Manchesterze otrzymała informację o dużym zgromadzeniu w jednym z miejscowych lokali.

Po przybyciu na miejsce potwierdzono, że w przyjęciu weselnym brało udział 70 osób, co rażąco odbiegało od dozwolonej liczby. Do poniedziałku bowiem w Anglii obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 30 osób, a od poniedziałku ta liczba spadnie do 15.

Na organizatora przyjęcia weselnego została nałożona grzywna w wysokości 10 tysięcy funtów - to najwyższa jak dotąd kara za złamanie przepisów pandemicznych.

Policja uzasadniła, że było to rażące lekceważenie przepisów zdrowia publicznego. Dodatkowo właściciela lokalu ukarano tygodniowym przymusowym zamknięciem restauracji i koniecznością dezynfekcji.

Szef lokalnej policji podkreślił, że powinien to być jasny sygnał zarówno dla osób fizycznych, jak i dla właścicieli firm, że tego rodzaju zachowania nie będą tolerowane.