Amerykański Instytut Frasera opublikował najnowszy ranking wolności gospodarczej (Economic Freedom of the World 2018). Zestawienie ocenia 162 panstwa według indeksu wolności gospodarczej liczonego na podstawie kilkunastu kryteriów, m.in. wielkości państwa w gospodarce w tym obciążeń podatkowych, udziału własności państwowej w gospodarce, decyzji regulujących rynki; system prawny w gospodarce, prawo własności, wolność handlu.
Najwyższą ocenę uzyskał Hongkong, przed Singapurem i Nową Zelandią. W dziesiątce znalazły się też Szwajcaria, Irlandia, USA, Gruzja, Mauritius, Wielka Brytania i Australia. Z państw naszego regionu - Europy Środkowo-Wschodniej najwięcej wolności jest w Estonii i na Litwie (razem na 13 miejscu).
Polska spadł z 49 pozycji na 54. Niżej jest z krajów Unii tylko Francja (57 pozycja) i Węgry (59). Najgorzej bo na 123 miejscu na świecie wypadła Polska pod względem wielkości państwa w gospodarce (jest go zdecydowanie za dużo); najlepiej (14 pozycja) została oceniona polityka monetarna i stabilność złotego; w wolności handlu zagranicznego jesteśmy na 44 pozycji na świecie; regulacje zostały ocenione na 46 miejsce, regulacje na rynku pracy - 54 miejsce; regulacje dotyczące biznesu - 58 miejsce a prawo własności - 61 pozycja a rozwiązania dotyczące rynku kredytów - 78 miejsce.
Instytut monitoruje wolność gospodarczą w Polsce od 1990 r. Wtedy nasz kraj startujący z gospodarką rynkową znalazł się na 104 miejscu. Potem piął się w górę aż do 49 pozycji trzy lata temu.
Z krajów europejskich najmniej wolności gospodarczej jest na Ukrainie (134 miejsce). Białoruś znalazł się w zestawieniu po raz pierwszy i wylądowała na 123 pozycji. Rosja jest na 87 miejscu.