Do ograniczenia wielkości zakupów i marnowania produktów spożywczych przekonać może konsumentów przede wszystkim argument finansowy. Dzięki zredukowaniu ilości wyrzucanego jedzenia każdy Polak mógłby zaoszczędzić ponad 2 tys. zł.
Jeśli chodzi o realny i bezpośredni wpływ organów państwowych na problem food waste, to może on zaistnieć jedynie na etapie procesu wytwarzania i dystrybucji żywności.
Dobrym przykładem jest tutaj Francja, w której handlowcy mają obowiązek przekazywania części produkcji na cele charytatywne, a za bezzasadne niszczenie jedzenia płacą grzywny.
Na arenie międzynarodowej znane są działania przedsiębiorstwa Tesco, które poza tym, że bada skalę marnowania żywności, stara się wpłynąć na redukcję problemu wyrzucania produktów spożywczych na każdym etapie łańcucha dostaw.
Podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy odbędzie się panel dyskusyjny poświęcony problemowi wyrzucania jedzenia. W debacie „Problem Food Waste – jak Europa radzi sobie z marnowaniem żywności?" udział wezmą przedstawiciele banków żywności, agencji żywności i sektora spożywczego.