Wytwórnia tytoniowych wynalazków za 100 mln dol.

Japan Tobacco International inwestuje pod Łodzią w swoją pierwszą zagraniczną fabrykę gadżetów do podgrzewania tytoniu.

Aktualizacja: 05.06.2018 21:28 Publikacja: 05.06.2018 21:00

Wytwórnia tytoniowych wynalazków za 100 mln dol.

Foto: 123RF

Branża tytoniowa w Polsce wkracza w nowy etap: pod Łodzią ruszy pod koniec 2018 r. produkcja nowych gadżetów – kapsułek z podgrzewanym tytoniem. O decyzji poinformował we wtorek na spotkaniu inwestorów w Londynie koncern Japan Tobacco International (JPI). Produkcja papierosów w Polsce się rozpędza, choć w kraju coraz mniej osób pali, to papierosów powstaje coraz więcej, głównie na eksport (75 proc. produkcji).

Innowacje spod Łodzi

JPI zainwestuje 100 mln dol. w uruchomienie produkcji kapsułek tytoniowych Ploom Tech w swojej fabryce w Gostkowie Starym pod Łodzią.

– Będzie pierwszą firmą produkującą w naszym kraju innowacyjne wyroby z podgrzewanym tytoniem – mówi Andrzej Skubiszewski, prezes JTI Polska. Nie chodzi tylko o Polskę, nowy zakład będzie pierwszą poza Japonią fabryką tych kapsułek na świecie.

Rozpocznie pracę pod koniec roku. Żadnego wsparcia publicznego nie otrzyma, bo branża tytoniowa jest z niego wyłączona. Pracę znajdzie tam 80 osób, a całkowite zatrudnienie JTI w Polsce przekroczy 1800 osób.

Jak twierdzą przedstawiciele firmy, Polska została wybrana ze względu na wysokokwalifikowanych pracowników i infrastrukturę – bliskość autostrady. Lokalizacja jest kluczowa jeszcze pod jednym względem: produkcja w Polsce pozwoli na sprzedaż w Unii Europejskiej, inwestycja na Ukrainie nie dałaby automatycznie dostępu do wspólnego rynku. Dziś te kapsułki nie są dostępne w UE – poza Japonią są sprzedawane w Ameryce Północnej i w Szwajcarii.

Do wyścigu w produkcji różnego rodzaju gadżetów do palenia stają wszystkie koncerny. Według szacunków JTI na świecie liczba użytkowników e-papierosów oraz gadżetów do podgrzewania tytoniu (czyli elektronicznych urządzeń, które podgrzewają tytoń, ale go nie spalają) szacowana jest na 30 mln osób. Do 2025 roku ta grupa wzrośnie niemal czterokrotnie do 110 mln osób.

Dlatego, jak przyznaje JTI, w tej konkurencji trzeba brać udział. Oferta tej spółki nie będzie pierwsza na polskim rynku, w ubiegłym roku do Polski trafił już gadżety do podgrzewania tytoniu Iqos z Philip Morris (PMI), wprowadzenie podobnego urządzenia zapowiada od dawna British American Tobacco (BAT).

Dym nadal szary

Wartość oficjalnego „klasycznego" polskiego rynku tytoniowego jest szacowana na blisko 25 mld zł (tyle płacą konsumenci). Na samej akcyzie państwo zarobiło 18,5 mld zł, VAT dołożył 5,5 mld zł, do tego trzeba doliczyć 124 mln zł z PIT oraz 250 mln zł z CIT. W lutym w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Dragos Constantinescu, prezes BAT w Polsce, mówił, że handel zarabia na dystrybucji 5–10 proc. wartości rynku, a producenci pozostałe 10–15 proc.

Sporą część dochodów branży przejmuje jednak szara strefa. CASE szacuje ją nawet na 4,8 mld zł. Nielegalne papierosy powstają w Polsce lub są przemycane zza wschodniej granicy. Ostatnio wzrosła skuteczność zwalczania szarej strefy i więcej osób kupuje legalne wyroby, co prowadzi do paradoksu, że w Polsce jest coraz mniej palaczy, a jednak sprzedaż papierosów rośnie.

– Zależy nam na zaostrzeniu kar dla przemytników – mówi Andrzej Kornatowski, dyrektor ds. prawnych BAT.

W 2017 r. wyprodukowano w Polsce 203 mld sztuk papierosów, według GUS w każdym miesiącu 2018 r. produkcja jest większa niż przed rokiem, np. w kwietniu o 7 proc.

Według Nielsena nasz rynek jest aż w 99 proc. podzielony między czterech graczy: PMI ma 40 proc., BAT – 29 proc., JTI – 16 proc., a Imperial Tobacco Polska (ITP) – 15 proc. Według Ministerstwa Zdrowia pali 40 proc. absolwentów podstawówek i 14 proc. osób po studiach.

Branża tytoniowa w Polsce wkracza w nowy etap: pod Łodzią ruszy pod koniec 2018 r. produkcja nowych gadżetów – kapsułek z podgrzewanym tytoniem. O decyzji poinformował we wtorek na spotkaniu inwestorów w Londynie koncern Japan Tobacco International (JPI). Produkcja papierosów w Polsce się rozpędza, choć w kraju coraz mniej osób pali, to papierosów powstaje coraz więcej, głównie na eksport (75 proc. produkcji).

Innowacje spod Łodzi

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców
Biznes
Rząd podjął decyzję w sprawie dyplomów MBA z Collegium Humanum