Reklama
Rozwiń

Nike naraził się klientom. Masowo palą jego buty i odzież w akcji #JustBurnIt

Klienci masowo udostępniają w sieci zdjęcia i nagrania, na których palą buty i ubrania marki Nike. Wszystko przez to, że firma zaproponowała kontrakt reklamowy sportowcowi Colinowi Kaepernickowi, który nie wstał podczas odgrywania hymnu w ramach protestu przeciw dyskryminacji czarnoskórych.

Aktualizacja: 05.09.2018 16:03 Publikacja: 05.09.2018 11:17

Nike naraził się klientom. Masowo palą jego buty i odzież w akcji #JustBurnIt

Foto: Twitter, Josh Sneaker

Jeden z największych producentów obuwia i odzieży sportowej na świecie ma ogromne problemy. Fala nienawiści spłynęła na Nike po tym, jak firma postanowiła zawiązać współpracę z wzbudzającym ostatnio dużo emocji graczem futbolu amerykańskiego, Colinem Kaepernickem.

Kaepernick to były rozgrywający drużyny San Francisco 49ers, który stał się w ostatnich latach symbolem buntu przeciwko dyskryminacji i przemocy wobec czarnoskórych obywateli w USA. Aby zwrócić publiczną uwagę na ten problem, nie wstał podczas odgrywania hymnu narodowego poprzedzającego zawody w sierpniu 2016 r. Początkowo siedział dalej na trybunach, a następnie zaczął klęczeć - i w tej pozycji pozostał do końca hymnu.

Zdarzenie to odbiło się szerokim echem wśród amerykańskich miłośników sportu, dla których hymn stanowił zawsze bardzo ważny element wszelkich rozgrywek sportowych. Zdania na temat zachowania Kaepernicka są podzielone. Niektórzy przyłączyli się do jego akcji i zaczęli również demonstrować w czasie puszczenia hymnu, klęcząc na jednym kolanie, siedząc bądź wznosząc pięść. Inni natomiast ostro skrytykowali byłego zawodnika San Francisco 49ers. Jednym z nich jest prezydent USA, Donald Trump, który uważa, że takie zachowanie stanowi obrazę dla hymnu narodowego i amerykańskiego dziedzictwa.

Okazało się, że Nike należy do tego pierwszego obozu i postanowił wesprzeć demonstracje zapoczątkowane przez Colina Kaepernicka. Firma zaproponowała graczowi udział w nowej odsłonie jej kampanii „Just Do It”, twierdząc, że jest on „jednym z najbardziej inspirujących sportowców tego pokolenia”. Kaepernick poinformował o nawiązaniu współpracy z Nike w poniedziałek na Twitterze. Na zamieszczonym w poście obrazku widać jego czarno-białe zdjęcie, opatrzone podpisem: „Wierz w coś. Nawet jeśli oznacza to poświęcenie wszystkiego”. Plakat ten ma pojawić się niebawem na billboardach Nike.

Czytaj także: Nike w ogniu krytyki. „Sprzedaje kominiarkę dla gangsterów”

Wielu klientom nie spodobało się jednak zaangażowanie Kaepernicka w kampanię reklamową „Just Do It” i jako wyraz protestu wprowadzili swoją własną akcję - #JustBurnIt”. W internecie pojawiło się mnóstwo zdjęć i filmów, na których płoną buty czy ubrania marki Nike.

To kolejna po #BoycottNike tak duża akcja nienawiści przeciwko firmie na Twitterze. Przyłączyło się do niej już kilka znanych postaci, w tym burmistrz Kentucky, Andrew H. Scott, czy piosenkarz country John Rich, którzy spalili produkty Nike.

Jeden z użytkowników Twittera, Teri Shockey, przemówił jednak głosem rozsądku, zauważając, że zamiast palić buty i ubrania, lepiej oddać je potrzebującym, w tym weteranom wojennym i innym osobom na służbie wojskowej, którzy z pewnością z wdzięcznością je przyjmą.

Biznes
Samoloty FA-50 wreszcie z pociskami
Biznes
AI na Kongresie Statystyki Polskiej
Biznes
Nowy budżet UE, Niemcy naciskają na KE, Kanada stawia się Trumpowi
Biznes
Jaka przyszłość regionalnych sieci szerokopasmowych
Biznes
Zażarta walka o sprzedaż okrętów podwodnych Polsce. Rząd się nie spieszy
Biznes
Warren Buffett przekazał kolejne miliardy organizacjom charytatywnym