Krystian O., pędząc z prędkością nawet 130 km na godzinę, potrącił na pasach 34-letniego mężczyznę, który wraz z żoną przechodził przez jezdnię, prowadząc wózek z małym dzieckiem.
W ostatniej chwili udało mu się odepchnąć i wózek, i żonę, sam nie zdołał uciec przed rozpędzonym autem.
Sprawcę wypadku zatrzymano. Okazał się nim 31-letni Krystian O. Jechał stuningowanym przez siebie autem, co do którego są wątpliwości, czy w ogóle powinno być dopuszczone do ruchu.
Sąd wydał nakaz aresztowania sprawcy na 3 miesiące. Jak wczoraj podawały media, Krystian O. nie trafił do aresztu, ale - do szpitala.
Dziś lekarze zdecydowali, że stan psychiczny sprawcy nie pozwala na umieszczenie go w areszcie.