[b]Kowalczyk, pana zdaniem, w tej sprawie ma rację?[/b]
Ma. Jeździ pan samochodem? To proszę pod pedał gazu podłożyć klocek i ścigać się z tym, który może docisnąć gaz do dechy.
[b]Efektowne porównanie, ale zapomina pan, że ona z tym klockiem wygrywała z najlepszymi na świecie przed rokiem w Libercu, w styczniu podczas Tour de Ski i w wielu zawodach Pucharu Świata...[/b]
Lała je dlatego, że jest lepsza. Gdyby miała gdzie wykorzystać swoją moc, tu by też tak było.
[b]Polubił już pan te igrzyska?[/b]
To najgorsze igrzyska w moim życiu. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, najgorsze.
[b]Ale przecież Justyna mówi, że dwa medale, które tu zdobyła, to sukces, twierdzi, że jest szczęśliwa. A pan nie jest?[/b]
Medale to nie wszystko. Ważniejsze są honor, uczciwość. A ja na niektórych ludziach zawiodłem się bardzo. To boli i nie daje się cieszyć.
[b]Kto pana tak zranił ?[/b]
Kończmy tę rozmowę. I tak już powiedziałem za dużo.
[i]rozmawiał w Whistler Janusz Pindera[/i]