Franciszek Smuda: Nic mnie nie dziwi

Na pewno będziemy świadkami ciekawszych meczów, bo większość drużyn zostanie zmuszona do gry na całość - mówi trener reprezentacji Polski

Publikacja: 16.06.2010 22:45

Franciszek Smuda

Franciszek Smuda

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

[b]„Rz”: Podoba się panu mundial?[/b]

[b]Franciszek Smuda:[/b] Nie narzekam, chociaż słyszę opinie krytyczne. Kibic patrzy inaczej i trener też. Wiadomo, kiedy mecz jest ciekawy – gdy pada dużo bramek po pięknych akcjach. Ale to nie zawsze jest możliwe. Mam nadzieję, że się na to doczekamy.

[b] Dlaczego nie teraz? Mamy za sobą kilkanaście meczów, z których ani jeden nie zapadł nam w pamięć.[/b]

Nieraz w mistrzostwach świata tak się działo. Pierwsze mecze są testem dla zawodników i trenerów. To jest jedyny czas na ostatnie sprawdziany. Działo się tak zwłaszcza w takich meczach, w których między drużynami była różnica poziomu, faworyt zdawał sobie sprawę z przewagi i nie bardzo się wysilał, wiedząc, że czekają go trudniejsze próby. Ale tam, gdzie spotykały się reprezentacje na podobnym poziomie, zdające sobie sprawę, że wynik pierwszego meczu może w znacznym stopniu wpłynąć na ich pozycję w tabeli, walczono do upadłego. Byliśmy tego świadkami w pojedynkach RPA z Meksykiem i Włoch z Paragwajem.

[b]Myśli pan, że będzie lepiej i przestaniemy narzekać?[/b]

Na pewno będziemy świadkami ciekawszych meczów, bo większość drużyn zostanie zmuszona do gry na całość. Tak już będzie w drugich spotkaniach a w tych kończących rozgrywki w fazie grupowej będziemy przeżywali radości i dramaty na równi z piłkarzami. Jestem przekonany, że zobaczymy wiele takich sytuacji. [b] Ale jeśli w reprezentacji występuje kilku zawodników grających na najwyższym poziomie światowym, to oczekujemy od nich akcji i strzałów na takim samym poziomie, a nie kalkulacji w stylu: tu się nam opłaca walczyć, a tu nie, tu wbijemy trzy gole, a tu tylko jednego. [/b]

To jest taktyka. Jeśli myśli pan w tym wypadku o Argentynie, to proszę zwrócić uwagę, że złożenie w jedną rozumiejącą się całość największych gwiazd bywa równie trudne, co zbudowanie drużyny ze średniaków. Diego Maradona miał problem, bo większość zawodników przez niego powołanych występuje w klubach europejskich. Wszyscy są znani i nam, i trenerowi, ale to nie jest tak, że jak postawi się Messiego obok Higuaina i Teveza, to już nie trzeba żadnej taktyki i wspólnych treningów. A z drugiej strony stoi przeciwnik. Koreańczycy ze swoją konsekwentną grą w defensywie też długo sprawiali kłopoty Brazylijczykom.

[b]Messi się wyróżnił, ale Cristiano Ronaldo, Didier Drogba czy Kaka – nie bardzo.[/b]

Z powodów, o których mówiłem. A pamięta pan rewanż Barcelony z Interem? Włosi ustawili się na polu karnym, nie można ich było stamtąd ruszyć. Przy tak zorganizowanej defensywie nawet największe gwiazdy mają problemy.

[b]Czy powszechnie krytykowana piłka wypacza wyniki?[/b]

Piłka sprawia problemy bramkarzom, bo leci w powietrzu nieprzewidywalnie. Trudne do obrony są zwłaszcza strzały z daleka. Ale graczom z pola nie nastręcza trudności.

[b]„Rz”: Podoba się panu mundial?[/b]

[b]Franciszek Smuda:[/b] Nie narzekam, chociaż słyszę opinie krytyczne. Kibic patrzy inaczej i trener też. Wiadomo, kiedy mecz jest ciekawy – gdy pada dużo bramek po pięknych akcjach. Ale to nie zawsze jest możliwe. Mam nadzieję, że się na to doczekamy.

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!